Na całe szczęście promocja w Rossmannie dobiegła końca, chyba wolę jak trwa tylko tydzień, bo idę i kupuję a tak zawsze znajdę pretekst by całkiem przypadkowo wejść i coś capnąć. Tym razem moje zdobycze prezentują się skromnie, to co potrzebuję mam i nie chciałam zbytnio poddać się promocyjnemu szaleństwu.
Oto moje zdobycze. Ze znalezieniem czy kupieniem tych produktów nie miałam problemu, w dwóch Rossmannach w których byłam Panie były kulturalne, jeśli był tłok przy szafie danej marki czekały aż któraś odejdzie, nie było żadnych nieprzyjemnych sytuacji czy słów. Brak produktów najbardziej odczułam ostatniego tygodnia promocji, gdzie szafy były prawie puste, na szczęście zostało to co chciałam :).
- Bourjois, Rouge Edition Velvet w odcieniu Ole Flamingo
- Lovley, Curling Pump Up Mascara
- Max Factor, Face Finity w odcieniu 60 Sand
- Sally Hansen, Salon Maniciure w odcieniu 160 Shell We Dance
Chętnie poczytam co Wy kupiłyście!
Cudowna szminka do usta <3 uwielbiam takie kolory ;)
OdpowiedzUsuńRównież napisałam post o tej promocji dzisiaj. Ja zrobiłam trochę większe zakupy, ale jestem bardzo zadowolona, że nie wydałam masę pieniędzy. Piękny kolor tego błyszczyko-pomadki.
OdpowiedzUsuńmój ulubiony tusz <3
OdpowiedzUsuńślicznie Ci w ole flamingo :)
OdpowiedzUsuńU mnie w Rossmanie nie ma szafy Bourjois :( Kolor piękny! Pasuje Ci :)
OdpowiedzUsuńMam ten podkład i dla mnie jest fatalny.
Śliczny kolorek pomadki ;)
OdpowiedzUsuńja się obkupiłam i teraz spokój do następnych promocji ;D
OdpowiedzUsuńPiękne jest to ole flamingo <33
OdpowiedzUsuńOle Flamingo ostatnio sprawdzałam w Super-Pharm, kolor piękny i pięknie wygląda na Twoich ustach :)
OdpowiedzUsuńładny lakier ;p
OdpowiedzUsuńtusz mam i go uwielbiam :D
Ja kupiłam laaaakiery ! :D
Tez skorzystalam z promocji ;)
OdpowiedzUsuńKupilam ta maskare co Ty, ale x 3 ;p