26 kwietnia 2014

Wcierka z kozieratki | sposób na wypadanie włosów

O kozieradce wspominałam w odkryciach roku 2013. Wcierki należą do jednych z najskuteczniejszych kosmetyków pielęgnacyjnych ale na ich działanie trzeba poczekać, a przede wszystkim być systematycznym. Kozieradkę znajdziemy w sklepach zielarskich, niektórych aptekach i oczywiście w internecie, jest łatwo dostępna a paczuszka kosztuje nie wiele, swoją kupiłam za 1,49 złotych ... 


Gdy słyszymy nasiona kozieradki wyobrażamy sobie nasiona podobne do siemienia lnianego lub słonecznika, ale po zajrzeniu do saszetki widzimy drobno zmielony proszek wcale nie przypominający nasion. Kozieradka inaczej greckie siano lub boża trawka to hit wśród włosomaniaczek, ma przyśpieszyć wzrost włosów i zahamować ich wypadanie.


Przygotowanie wcierki jest banalnie proste. Potrzebujemy dwóch łyżek stołowych nasion kozieradki, gorącej przegotowanej wody, oczywiście szklanki lub miseczki, łyżki i buteleczki z atomizerem lub innego pojemnika. Nasiona zalewamy do połowy szklanki, w wielu przepisach podane jest, iż nasion nie można mieszać ale ja to robię, nie widzę żadnego wpływu na wywar. Po wystygnięciu przecedzamy wcierkę i wlewamy do opakowania, warunek jeden wcierkę trzymamy w lodówce!


Teraz czas na moje spostrzeżenia!

Wcierka owszem pachnie rosołkiem, dla mnie zapach przyjemny, po umyciu włosów nie utrzymuje się na skórze. Wcierka też nie przetłuszcza włosów, nie obciąża ich. Po 2 tygodniach wcierania (co 2 dzień) miałam ogromny, ogromny wysp małych sterczących włosów. Przyśpieszyła wzrost, zahamowała wypadanie i postanowiłam powrócić do jej ponownego stosowania. 


Używacie chętnie wcierek? Które należą do najskuteczniejszych według Was?

Pozdrawiam,

1 komentarz:

  1. Uzywam kozieradke jako tonik ale w najblizszym czasie rowniez sprobuje na wypadanie wlosow;)

    OdpowiedzUsuń