Nic dodać nic ująć. Tytuł mówi wszystko! Dlaczego potruchtałam po raz drugi do Rossmanna? Przez Paulę, moją przyjaciółkę, która chciała kupić to i owo. Ja, wieczny łowca promocji nie mogłam wyjść z pustym koszykiem ;). Znów nie jest tego dużo, tym razem Rossmann na mnie dużo nie zarobił, bo to co potrzebne aktualnie mam a szuflada powoli się nie domyka!
Co tym razem wpadło w moje rączki?
- Wibo, lakier do paznokci w kolorze 189,
- Wibo, pyłek brokatowy,
- Maybelline, Lasting Drama Gel Liner.
Przyznajcie się ile razy odwiedziłyście Rossmann? U mnie na drugiej wizycie się skończyło, więcej nie potrzebuję :D.
Do napisania.
Niestety 3 i w czwartek zamierzam ostatni czwarty raz, ale to dlatego, że szukam wszystkich kolorów piaskowego lakieru Wibo i niestety nie wszędzie są :D Ten eyeliner z Maybelline jest wspaniały <3
OdpowiedzUsuńJa w Rossmanie jedynie 2 lakiery kupiłam, nic więcej dla siebie nie znalazłam, chyba wizja bankructwa mnie odstraszyła
OdpowiedzUsuńteż byłam dwa razy :) wielkich zakupów nie zrobiłam, mam na razie roczne zapasy wszystkich kosmetyków ;)
OdpowiedzUsuńKurcze wszyscy wkoło kuszą mnie tym eyelinerem z Maybelline! :D Chyba jednak go kupię, tym bardziej, że mój z Essence już na wykończeniu ;)
OdpowiedzUsuńJa również drugi raz byłam w Rossie i kupiłam ten pyłek z Wibo. Na bank będę jeszcze odwiedzać Rossmanna i polować na piaski Wibo ;)
OdpowiedzUsuńDwusetna obserwatorka pozdrawia ;)
ja już kończę, jestem totalnie spłukana :D
Usuńgratuluje!
Ja na szczęście tylko raz i wyszłam tylko z lakierem do paznokci :D
OdpowiedzUsuńmam nadzieję, że będziesz zadowolona z tego eyelinera z Maybelline :)
OdpowiedzUsuńsporo osób kupiło ten eyeliner, jestem ciekawa jego recenzji.:) ja byłam dwa razy, ale nie czuję się usatysfakcjonowana do końca !
OdpowiedzUsuńTen szaraczek mi się podoba :) ja też odwiedziłam dziś drugi raz i tylko jeden lakier wpadł jeszcze w moje łapki, ale sama bym tam już nie poszła chyba, a że z koleżanką byłam to też inaczej :D
OdpowiedzUsuńbardzo podobają mi się nowe zdjęcia z prawej strony, ślicznotko!
OdpowiedzUsuńa zakupy super, sama chciałam sie skusić na ten glitterek, ale mam pełno tego w szafce i nie używam. sama w rossmannie kupiłam jedynie trzy rzeczy. zraz zresztą zabieram się za notkę. a co do Twej niedomykającej się szuflady, chętnie zobaczyłabym Twoją kolekcję kosmetyków. :D
Lakier z wibo mam taki sam z przed 2 lat, ale nie pisze na nim nowy trend :) i jest boski na pazurkach.
OdpowiedzUsuńja tym razem na nic się nie skusiłam
OdpowiedzUsuńJa byłam raz a porządnie i serduszko i portfel bolał ten wypad;( obserwuje
OdpowiedzUsuń