17 października 2013

Szara Warszawa | Kobo, Warsaw



Dzięki pomocy i życzliwości Ani z bloga elpiss87 stałam się posiadaczką najnowszego lakieru Kobo o wdzięcznej nazwie Warsaw. Z tym kolorkiem wiąże się wiele kontrowersji, czytałam że wiele z dziewczyn było nie zadowolone, iż Kobo przedstawiła Warszawę jako szare coś. A mnie się ten kolor bardzo spodobał i nie mogłam się doczekać kiedy nim pomaluję paznokcie !


Buteleczka należy do walcowatych. Wygląda schludnie i bardzo mi się podoba. Nie pytajcie dlaczego na zdjęciach znajduje się winogrono ... Taki kaprys twórczy ;D.


Kolor określiłabym mianem kameleona, w cieniu wygląda na szary metalik jednak w słońcu ujawnia różowo-czerwone fleksy, które dodają uroku i przykuwają wzrok.
Do pełnego krycia potrzebowałam dwóch warstw, chociaż powinnam dołożyć jeszcze jedną. 


Bardzo podoba mi się Warszawa na paznokciach w moim odczuciu wypada dość blado, być może to kwestia przyzwyczajenia, nigdy nie 'nosiłam' tak mocno metalicznych i perłowych lakierów.



Lubicie Warszawę ? 


13 komentarzy:

  1. Bardzo ładny :) Ostatnio podobny dostałam z Catrice :)

    OdpowiedzUsuń
  2. strasznie byłam ciekawa jak będzie się prezentował na paznokciach :) muszę powiedzieć, że bardzo fajny kolor, ładniejszy niż w butelce :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja jakoś nie jestem przekonana do tego koloru :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mi się podoba, lubię szarości :)

    OdpowiedzUsuń
  5. woww.. niby szarość ale ja tam widzę połysk fioltu :P

    OdpowiedzUsuń
  6. ciekawy kolor lakieru , takiego mi brakuje :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Jasne, że lubię Warszawę :] Codziennie tu jestem, no może czasem sobie weekendy odpuszczam :) Kolor moim zdaniem fajny, nie wiem co im nie pasuje :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja byłam w Warszawie tylko raz ale urzekła mnie totalnie!
      Co do kolorku ... każdy lubi co innego ;D

      Usuń
  8. Nie przekonuje mnie ten kolor :)

    OdpowiedzUsuń