Witajcie piękne !
Jednym z moich postanowień noworocznych jest większy wysiłek fizyczny. Z Ewą ćwiczę, jestem jej wierna i kocham ją miłością bezwarunkową. Ale czasami przerwa jest dobra. Po kilku ciekawych postach (klik, klik) postanowiłam spróbować. Do ćwiczeń udało mi się przekonać mamę żeby zobaczyć czy da radę jako początkująca a ja jako średnio zaawansowana :D.
PLUSY :
- każde ćwiczenie jest omawiane przez Jillian, jak powinna wyglądać sylwetka podczas ćwiczenia i jaka postawa jest zła
- zdecydowanie jest to trening siłowy
- jedyna rzecz jaką potrzebujemy to hantle lub zamiennie butelki z wodą
- efekty można zobaczyć po około 30 dniach, sprawdziłam w googlach !
- Jillian 'odchudzała' całe rodziny, raz czy dwa razy oglądałam jej program w Tvn Style
MINUSY :
- jak dla początkujących trening może być zbyt siłowy, moja mamcia odpadła ale dzielnie dotrzymywała mi kroku
- jedno ćwiczenie na brzuch
Neutralne uwagi :
- Aby coś zrozumieć trzeba znać angielski na poziomie rozszerzonym, dla mnie nie jest to problem ale wiem, że nie wszyscy dają radę z angielskim :D
Ćwiczyłyście z Jilian ? Co o niej sądzicie ??
Uwielbiam treningi z Jillian - od środy wracam do Body Revoultion :)
OdpowiedzUsuńtrzymam kciuki za dalszy sukces :)
OdpowiedzUsuńMuszę się zorientować w tych treningach :D
OdpowiedzUsuńno to życzę powodzenia! :)
OdpowiedzUsuńmi jakos jej ćwiczenia nie przypadły do gustu
OdpowiedzUsuńNie znam nawet ;)
OdpowiedzUsuńja się nie odzywam wcale, ale nieszczera nie jestem :P
OdpowiedzUsuńĆwiczyłam z Jilian ten program 30 day S. i czasem sa ćwiczenia zbyt trudne jak na początek, jednak szybko da się wyrobić formę. Poszukaj może na chomikuj są często wersje z lektorem ;)
OdpowiedzUsuńćwiczyłam z Jillian 30 day shred i pierwsze efekty byly juz w 2 tygodniu, z Ewa ćwiczę od grudnia min 3 raz w tyg - efektów ogromnych jeszcze nie widzę. A od niedawna ćwiczę na zmianę z Mel B - to dopiero jest niezły wycisk - polecam!:)
OdpowiedzUsuńĆwiczyłam 30 day shred, naprawdę fajny, choć początki były trudne. Jillian ma też fajne ćwiczenia z jogi, po których zawsze umieram ;D
OdpowiedzUsuń