30 września 2012

Nowości w szafie.

Dzisiaj mieliśmy jechać nad jezioro, ale mama jako osoba planująca dzień dzisiejszy zmieniła plany. Postanowiliśmy pobuszować w sklepach. Jeżeli chodzi o zakupy, to wolę chodzić na nie z babcią. Babcia ma wnusię jedyną i jedno spojrzenie i coś jest już moje. Z rodzicami jest inaczej, bardziej zwracam uwagę na cenę. Byłam też (ZNOWU) w rossmanie. Ale to przez tatę. Bo, mój tata, staje się powoli WŁOSOMANIAKIEM. Wczoraj olejowałam włosy, i tata powiedział, że on też chce. I też miał naolejowane włosy + maseczka proteinowa z isany. Powiedziałam mu, że jeżeli chce to ja mu mogę olejować włosy(nawet codziennie), ale musi dać mi kasę na to i owo(chodziło głównie o szampon z kofeiną z alterry, odżywkę z isany i olej). No i tak się złożyło, że weszliśmy do rossmana. Obowiązkowa była wizyta w h&m, kilka dni temu kupiłam też bluzkę w Tessco. Doszedł też plecak, który uwielbiam.

od lewej : bluzka Tessco, 15 zł, bluzka h&m 35 zł.

uważam, że plecak jeest bardzo tęczowy. Będzie świetnie wyglądał zimą.


przed dietą ... 
...po diecie, haha.


zaraz po dodaniu posta idę się katować, z ewą. Turbo spalanie czeka i woła !!!
miłej niedzieli.

1 komentarz:

  1. Odpowiadam na pytanie które zadałaś. Tak używam filtrów, polepszam ostrość, taka ogólna przeróbka zdjęcia, ale staram się robić to w minimalnym stopniu żeby kolorystyka oddawała prawdziwość zdjęcia :)

    OdpowiedzUsuń