11 września 2012

Jestem, ale mnie nie ma.

Nie spodziewałam się, że ten rok szkolny będzie taki nerwowy. Nauki jako nauki narazie dużo nie ma, ale atmosfera jest bardzo nerwowa. Dobrze, że lekcji nie mam dużo, a czas po szkole spędzam z koleżankami albo rodziną.
Postanowiłam pozbyć się też, mojego blondu i dzisiaj idę kupić szampon koloryzujący. Narazie szampon, chce żeby włosy odpoczęły a w październiku zabiorę się za farbę.
Z ewą ćwiczenia też stanęły w miejscu. Nie ćwiczę z nią w dni kiedy mam WF (dwie godz.dziennie), a staram się, wręcz zmuszam do ćwiczeń w inne dni.


Mam nadzieję, że wasza edukacje idzie w lepszym kierunku niż w moim, obiecuję, że w tym tyg.pojawi się recenzja rozjaśniacza z joanny. Trzymajcie się !!!

3 komentarze:

  1. z edukacją będzie jeszcze dobrze :D dasz radę ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Powodzenia:* Mam nadzieję, że wszystko się ustabilizuje;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nic nie mów, ja jestem w klasie maturalnej -.-

    OdpowiedzUsuń