5 sierpnia 2012

Nektarynka i borówki. + shape.



Jestem z siebie dumna. Mijają 2 tygodnie od czasu pracy nad moją sylwetką. Efekty są zauważalne. Powoli widać lekkie zarysy mięśni brzucha, zmniejszył mi się celulit i pośladki powędrowały do góry.
Ćwiczyłam tak jak postanowiłam na początku, 5x w tyg.
Poniedziałek - skalpel, wtorek - skalpel, środa - KILLER, czwartek - skalpel, piątek - wolne, sobota - wolne, niedziela - skalpel. Chcę w nadchodzącym tyg. chociaż 2x wykonać killera. Przyznam się, że trochę grzeszyłam z jedzeniem słodkości. Ale od wczoraj zajadam się koktajlami gdyż moja babcia po 3 mies.proszenia się znalazła końcówki do blendera i szukam teraz jakiś dietetyczno-odchudzających shake'ów.
Dzisiaj zrobiłam sobie shake'a z borówek i nektarynki, z jogurtem naturalnym i wiórkami kokosa. pycha ! Chce spróbować koktajl z selera naciowego i kiwi.




miłego dnia !
ps. jutro mam zamiar zarezerwować z ciocią hotel, i jednak marzenia się spełniają!
haha, moja ciocia pod koniec wakacji w tunezji chciała być spoko i zrobiła słiti focie, daj dziecku kamere to się ucieszy,

ach te balkony w tunezji !



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz