14 sierpnia 2012

Calcium Pantothenicum czyli kolejny hit włosomaniaczek

Od dwóch dni obserwuję z niepokojem jak włosy wylatują mi tonami. Dosłownie. Na początku myślałam, że to ze względu na to że miałam je byle jak związane, ale nie ! Po dzisiejszym ich umyciu .. JESZCZE GORZEJ. Postanowiłam zareagować póki nie straciłam wszystkich włosów. Hitem jest podobno Calcium Pantothenicum, czyli na nasz język związek kwasu pantotenowego (witamina B5) i wapnia. Kwas ten występuje w koenzymie A i bierze udział w procesach wzrostowych organizmu, wpływa na regenerację skóry, wzrost włosów i paznokci. Zobaczymy, czytałam, że potrafi działaś cuda, że włosy rosną po 3-4 cm na miesiąc ! Nie zapłaciłam więcej, niż wiżażanki, około 8 zł.za 50 tabletek nie jest tak źle. ;)
DAWkOWANIE : Dziewczyny pisały, że 2 tabletki rano i wieczorem, znalazłam też jedną która dodatkowo brała jedną popołudniu. MAKSYMALNA DAWKA TO 6 tabletek !
Linki do wrażeń dziewczyn :
http://kosmetycz-niepowaznie.blogspot.com/2012/07/calcium-pantothenicum.html
http://anwena.blogspot.com/2012/03/suplementy-calcium-pantothenicum.html
http://tinytun.blogspot.com/2012/05/calcium-pantothenicum-wrazenia-po.html
http://fitruda.blogspot.com/2012/07/calcium-pantothenicum.html
http://little-black-diamond.blogspot.com/2012/05/calcium-pantothenicum-lek-na-wosowe-zo.html

Odrazu po zakupie połknęłam dwie ;)


MOTYWACJA !!!




1 komentarz: