Moja majówka zaczyna się dzisiaj, jutro robię sobie przerwę od szkoły i wyruszam w miasto. Niestety, w tym roku nigdzie nie wyjeżdżam, biorę się za naukę, głównie niemiecki i biologię! Chciałam wam pokazać cudny lakier, który wpadł w moje ręce o dość tajemniczej nazwie Let's get lost.
U lakierach Essence uwielbiam trzy rzeczy : pędzelek, który bardzo ułatwia nam pomalowanie paznokci, samą konsystencję lakieru i krycie. Lakier zauroczył mnie kolorem. Jest to kobalt przełamany granatem a może turkusem. Zdjęcia trochę oszukują kolor. Dwie warstwy i krycie jest zdumiewające. Trwałość to 2-3 dni bez Top Coat'u ale z bazą. Czuję, że w okresie letnim będzie częstym gościem na moich paznokciach !
Jak podoba się wam efekt ?? Jestem zauroczona tym kolorem, błękity to nie moje kolory ale ten pięknie wygląda na dłoniach !
Marta.
Śliczny jest ;)
OdpowiedzUsuńBardzo miły kolor :) Przyjemny...
OdpowiedzUsuńDla mnie rewelacja! :)
OdpowiedzUsuńmi się spodobał kolorek bardzo:>
OdpowiedzUsuńpiękny błękit :)
OdpowiedzUsuńniezły kolor i fajnie wygląda, właśnie poluję na jakiś niebieszczak ;)
OdpowiedzUsuńpiękny niebieski!
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się ten niebieski;)
OdpowiedzUsuń