12 marca 2013

Kallos, Maska z wyciągiem z łożysk

Hej !

Mam nadzieję, że wasz dzień był o wiele lepszy niż mój. Dobre 3 tygodnie temu całkiem przypadkowo na allegro znalazłam ową maskę. Powiem od razu, że skusiłam się na nią ze względu na niską cenę, poczytałam trochę i zamówiłam. Łożyska roślinne są bogate w białka i aminokwasy, maska polecana jest dla włosów suchych i po zabiegach takich jak farbowanie czy rozjaśnianie. Pojemność to aż 1 litr !

Maska znajduje się w ogromnym słoju, tworzywo to twardy i solidny plastik.

Konsystencja jest gęsta, kolor biały. Spodziewałam się smrodku ale maska przyjemnie pachnie.


Zapomniałam pochwalić się wam, że po dłuższym zastanowieniu założyłam bloga kulinarnego ! Serdecznie was zapraszam, Merry Gotuje !

8 komentarzy:

  1. Kiedyś miałam taką wielką odżywkę z łożyskami zwierzęcymi. Bardzo obciążała mi włosy :(

    OdpowiedzUsuń
  2. Czytałam o nim dużo dobrych opinii

    OdpowiedzUsuń
  3. Przyznam, że takich ogromnych kosmetyków nie lubię. Ale ciekawa jestem jak by się u mnie sprawdziła...

    OdpowiedzUsuń
  4. Oj przydałaby mi się taka po tych moich farbowaniach.. ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. ląduje na mojej liście zakupów :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Zielonej nie widziałam, ale wiem, że niebieska bardzo fajna :)

    OdpowiedzUsuń
  7. przeraziłam się jak przeczytałam tytuł posta. samo słowo "łożysko" w jakiś sposób mnie odpycha... ale jeśli chodzi o roślinne to czemu nie:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Miałam tą maskę. Była boska. Dzięki, że mi o niej przypomniałaś :)

    OdpowiedzUsuń