8 grudnia 2012

UNDER20 : Tonik i micelar w jednym ...

Siedzę sobie z naolejowanymi włosami, chcę je przetrzymać całą  noc. Jutro wybieram się na biało-niebieskie mikołajki organizowane w moim mieście, główną atrakcją będzie konferencja prasowa z zawodnikami Unii Leszno (mam cichą nadzieję na zdj. z Przemkiem Pawlickim <3) ALE post o toniku i micelaru w jednym ....


Bardzo polubiłam go jako tonik. Dobrze tonizuje, nie wysusza i ładnie pachnie. Opakowanie jest poręczne, otwór jest w sam raz, wylewa się taka ilość płyną jaką chcemy. O wiele gorzej sprawuje się jako micelar. Słabo radzi sobie z lekkimi podkładami, bronzerem, niektórymi tuszami i kompletnie nie daje rady z eyelinerem z essence. Żeby czuć, że make up jest zmyty do końca muszę umyć twarz żelem i ewentualne resztki tuszu rozmazane pod okiem usunąć. Myślę, że do połowy grudnia powinnam go wykończyć.
Czy kupię go ponownie ? Raczej nie ze względu na to, że na rynku jest bardzo duży wybór takich produktów. Od jakiegoś czasu czaję się na organiczny tonik ogórkowy z The Body Shop :)

7 komentarzy:

  1. nie miałam, ale jakoś nie przekonują mnie w ogóle produkty tej firmy...

    OdpowiedzUsuń
  2. Też go nie miałam, szkoda, że nie sprawdza się jako micel.

    OdpowiedzUsuń
  3. Tego nie miałam, ale może spróbuję, bo lubię kosmetyki U20.

    OdpowiedzUsuń
  4. nie przepadam za kosmetykami U20 ;/

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie przepadam za produktami x w 100

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie kupuje produktów tej firmy :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Mnie trochę wysuszają te produkty.

    OdpowiedzUsuń