1 września 2012

Jak znaleźć w sobie motywację ?

Odpowiedź na pytanie jest bardzo prosta. Wystarczy impuls, chęć zmiany. Ja bardzo długo wierzyłam, że płaski umięśniony brzuch zrobi się sam, że nogi szczupłe, jędrne też same z siebie przyjdą z czasem. Pewnie wiele dziewczyn tak myśli. Odkąd pamiętam miałam uraz do jakiejkolwiek aktywności fizycznej. W szkole podstawowej nigdy nie byłam szczupła, irytowało mnie bieganie czułam, że całe ciało lata w prawo albo w lewo. W gimnazjum postanowiłam coś z tym zrobić. Na początku postanowiłam zaakceptować to, że do szczupłych nie należę. Bardzo pomogła mi strona Prawdziwe Kobiety Mają Krągłości. Ta strona uświadomiła mi że nie ja jedna mam więcej ciałka. Ale z czasem chciałam się zmienić nie dla innych. Dla siebie. Zawsze marzyłam, że kiedyś dane mi będzie ubrać dwuczęściowy strój kąpielowy, naprawdę krótkie spodenki i spódniczkę. W pierwszej i w znacznej części drugiej klasy stosowałam diety, rożne różniste. Pierwsza była dieta kopenhaska. Efekt był owszem. W 3 tyg. zrzuciłam około 6 kg. Ale co z tego jak chodziłam głodna, zmęczona i poddenerwowana faktem, że inni nie muszą być na diecie. I pojawił się efekt jo-jo. Później diety 1000 cal, 1500 cal. Co było ogromnym błędem !!! Jako, że jestem jeszcze na etapie dorastania mój organizm jak i wasz, potrzebuje około 2000 cal.dziennie. Później odstawiłam diety i zaczęłam  uważać na to co jem. Zastąpiłam chleb macą, obecnie waflami ryżowymi. Nie jem ziemniaków, a jeżeli już to w małych ilościach. Codziennie piję koktajl owocowy. Staram się nie jeść smażonych rzeczy ale nie unikam ich. Wszystko jest dla człowieka. Jak mam ochotę na lody, lody jem. Później daje z siebie wszystko podczas treningu. Żałuję, że nie poznałam metod Ewy wcześniej, przed wakacjami. Uwielbiam to uczucie rano kiedy staję przed lustrem i widzę efekty poprzedniego treningu. Moim celem jest ćwiczyć w roku szkolnym z Ewą minimum 3 razy. Chodź cieszyłabym się gdybym znalazła czas 5 razy w tyg. Życzę wam wszystkim, które zaczynają lub są w trakcie zmian, wytrwałości, motywacji i samozaparcia. Pamiętajcie, że zmieniacie się dla siebie nie dla przyjaciółki, dla chłopaka.
Po długiej paplaninie czas na motywację ;)













Marta.

1 komentarz:

  1. Mądre słowa :]
    Obserwuje licze na rewanż http://my-style-on-the-world.blogspot.com/ < LOTERIA >

    OdpowiedzUsuń