8 czerwca 2012

Ulubieńcy Maja.

Witam was cieplutko w ten poranny, lekko chłodnawy dzień. Dzisiaj pokażę wam kosmetyki, które były w moim serduszku przez miesiąc maj. Dzisiaj najprawdopodobniej idę z babcią :* na zakupy. Naszła mnie ochota na koktajl z truskawek, lecz co się później okazało ... babcia zgubiła nasadkę od blendera i koktajlu nie było. 


Dzisiaj zaczyna się Euro koszmar. Nie żeby coś, bo piłkę nożną lubię ale ... przez ponad 1,5 miesiąca nie będzie nic tylko Euro. Bogu dziękuje że 5 lipca wyjeżdżam i będę mieć spokój od Koko Koko Euro spoko. 


A oto ulubieńcy ! 




Lakier do paznokci miss selene 




Ten krem chyba pokochałam na wieki. Rano smaruje nim twarz, lekko przypudrowywuje i GOTOWE !



Woda Brzozowa. Moje włosy wylatywały garściami. Na wizażu zauważyłam jej recenzje. Stosuję ją co  dni na całą skórę głowy. Włosy stały się lśniące, mocniejsze i nie wypadają.



Puder jak puder, lecz baaaaardzo wydajny !



Nowa formuła z cynkiem sprawdza się znakomicie. W szczególności na zimne wiosenno-letnie dni.


Najlepszy wynalazek ! Moje buty z reeboka poobcierały moje pięty niemiłosiernie. Jednak apteczka babci zawsze kryje jakieś skarby ; > 



Kredka do brwi z avonu daje bardzo naturalne obrysowanie brwi. Z nią nie idzie przesadzic !


Żelowa formuła lekko zmywa paznokcie. Płytki paznokcia błyszczą się i są odżywione. Super !!


Dermacol to produkt stosowany do sesji zdjęciowych i kręcenia filmów.
Bardzo mocno kryje, i niestety co za tym idzie zatyka pory i wysusza skórę. 



Do napisania jutro.

Miss Candlle. 









1 komentarz: