26 lipca 2013

Sorbety od Essence

Cześć !

Witam Was po kilku dniach ciszy na blogu, chciałabym wam pokazać cienie w kremie z Essence. Przyznam się szczerze, że o nich zapomniałam ;)  

znalazłam świetnego sprzedawcę, który oferuje duży wybór produktów, kliknęłam 'kup to' i za 14 złotych z przesyłką (!!) stałam się posiadaczką dwóch cieni Essence Fruity. 

Posiadam dwa odcienie od lewej : 01 PEACH BEAUTY, 03 ONE KIWI A DAY.



Konsystencja przypomina mus lub piankę, łatwo się nakłada i rozciera jednak cienie są mało napigmentowane i kolor ginie na powiece - zostaje tylko drobno zmielony brokat. Słaba pigmentacja mi nie przeszkadza - jako baza pod cienie lub do rozświetlenia wewnętrznego kącika sprawdzą się i już czuję, że się polubimy.



Miałyście okazję używać te cienie ? 

ps. w sklepie cocolita.pl pojawiły się kosmetyki MUA ! Jeśli macie ochotę coś kupić to śpieszcie się, ponieważ więkość asortymentu już została wyprzedana ;)

Miłego dnia.

Marta.

7 komentarzy:

  1. Oba mi sie bardzo podobają. Uwielbiam cienie w takiej postaci i u mnie wiekszość sprawuje się doskonale

    OdpowiedzUsuń
  2. śliczne;) lubię cienie kremowe essence.

    OdpowiedzUsuń
  3. Strasznie spodobał mi się ten peach beauty :) niesamowicie się mieni na zdjęciu

    OdpowiedzUsuń
  4. takie delikatne cienie o słabej pigmentacji też się czasami przydają :) ale forma mi zupełnie nie odpowiada, jestem tradycjonalistką :P

    OdpowiedzUsuń
  5. O, pasują też na rozświetlacze:)

    OdpowiedzUsuń