17 stycznia 2013

RECENZJA : Avene Cold Cream.

Hej !

W okresie zimowym nasza cera potrzebuje więcej uwagi niż zwykle. Sezon grzewczy wysusza naszą skórę, zimno podrażnia i tak w kółko. Potrzebowałam czegoś silniejszego niż klasyczny krem Nivea czy Bambino. I znalazłam Avene Cold Cream.


Producent :
Krem przeznaczony jest do bardzo suchej i wrażliwej skóry. Może być stosowany na dzień i na noc, aby natłuścić skórę. Głównie zalecany jako krem ochronny na zimę. Może być stosowany również u dzieci od 4 roku życia. 


Moja opinia :
Krem jest gęsty, treściwy i stosowałam go wyłącznie na noc. Zostawia tłusty film i nie wydaje mi się to najlepszym rozwiązaniem pod makijaż. Krem ma lekki różany zapach. Nie jest to nachalny zapach tylko przyjemny dla nosa. Krem jest niesamowicie wydajny, używam go od ponad 2 miesięcy a zużycie jest naprawdę nie wielkie. Poradził sobie z suchymi policzkami i brodą, nie zapychając. Ogromnym plusem jest jego krotki skład, gdzie na pierwszym miejscu znajduje się woda termalna a na drugim wosk pszczeli. Kilka razy zaaplikowałam go na suche usta z którymi też sobie dobrze poradził. Cena jest adekwatna do działania : 37,49 zł / 40 ml (ja kupiłam taniej na allegro).





6 komentarzy:

  1. Miałam krem do rąk z tej serii:) Byłam zadowolona.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja zawsze niestety największe problemy ze skórą mam właśnie zimą :/

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo przyjemnie brzmi. Miło, że nie zapycha ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. uwielbiam kremu, którymi przy okazji mozna posmarowac też usta:)

    OdpowiedzUsuń